Wczoraj dostaliśmy listownie karę za bezpodstawne użytkowanie ziemi od ANR. Zakończył nam się okres dzierżawy w 2008 roku, ale użytkowaliśmy nadal to pole.
Czy ktoś z was spotkał się z taką sytuacją i jak można z tego wyjść?
Kara jest ogromna i nie wiemy co zrobić.
Jeżeli ktoś coś wie proszę o opinię tutaj bądź w prywatnej wiadomości.
Zna ktoś jakiegoś dobrego prawnika z śląskiego, opolskiego bądź dolnośląskiego zajmującego się tego typu pozwami w rolnictwie?