Tak rozdawali i rozdawali, aż wyrozdawali. A z pustego nawet król Salomon, choć mądry to nie nalał. I choć wyrozdawali to rozdają dalej i więcej, a potem zdziwienie, że jak to, tyle podatków, jak to takie ceny, jak to tak drogo. Jako rolnik żal mam do rolników, sami głosowali, bo co, jak rozdają to nie brać? To przez własnie i każdy to rozumie, ale nie wszyscy przyznają, że rozumieją, bo biorą jak dają. Ale do czasu.
A protesty te co teraz tych co glosowali za tymi co dają, są zabawne, tak chwalili, ale teraz juz nie chwala?