Witam.
Mam niecodzienny pomysł na założenie na TURa poprzez ramkę adaptacyjną do zaczepu TUZ, kultywatora 4m (sprężynówka) . TURem mógłbym sobie spokojnie manewrować tzn podnoszenie opuszczanie itd kultywatorem a za ciągnikiem ( DEUTZ 6.05) siewnik 4m NORDSTEN i za siewnikiem na hydro-paku także nieco kombinowanym wał ugniatający zasiew. Wtenczas przy jednym przejeździe po orce jesiennej miałbym przebronowane, potem zasiane i ugniecione, bez potrzeby dodatkowej jazdy po polu.
Co Wy o tym pomyśle sądzicie. Zastanawiałem się na ile może wytrzymać ten TUR mam QUICKa - dosyć mocny ok 1,5T podnosi, potem ciągnik wietrzy.
Takie zagregowanie maszyny na TURze by mi pasowało bo kultywator jest dosyć długi bo ma ok 1,8m długości i 4m szerokości , więc za czymś takim uczepić siewnik, to ciągnik może nie dźwignąć. Czekam na wasze opinie i sugestie.
Pozdrawiam