Tomek 3 Report post Posted September 6, 2013 Mam pytanie, nie wiem czy oby na pewno dobrzez trafiłem z działem. Chciałbym się zapytać ile ziemi opłaca się mieć. Wiem, że im więcej tym lepiej. Ale ile ha trzeba posiadać, aby ma koniec był godny zysk ? Czy opłaca się każy kawałek ziemi jakoś gospodarować, co robić jeżeli mam mniej niż 0,5 ha zmieni ? Share this post Link to post Share on other sites
VoYtek8 5 Report post Posted September 7, 2013 Witaj Tomku, Bardzo dobrze trafiłeś, z pewnością znajdziesz tu pomoc. Godny zysk to szerokie pojęcie, dla jednego 500zł będzie dobre, a drugi chce zarobić 5000zł rocznie na gospodarce. Jak pracujesz na polu to zawsze Ci coś z tego zejdzie pytanie tylko ile. Wszystko zależne od tego ile czasu zamierzasz poświęcić i jaka klasa ziemi na Twoim polu. Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
Tomek 3 Report post Posted September 8, 2013 A czy jest jakiś przelicznik, czy można w łatwy sposób obliczyć zyski z posiadania 1 ha, 2 ha itd ? Wykożystując je w różny sposób. Share this post Link to post Share on other sites
VoYtek8 5 Report post Posted September 8, 2013 Przelicznika nie ma. Możesz na 1 hektarze stracić, jak to jest np. VI klasa ziemi, i posiejesz tam żyto w suchy rok, wtedy to daj Boże żeby się koszty zwróciły. Jednak gdy na dobrej ziemi, zasiejesz warzywa np. cebulę lub marchew to z hektara może wyjśc ok. 20tyś zł. Wszystko zależy od klasy i od tego co i jak się uprawia. Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
Tomek 3 Report post Posted September 9, 2013 Taka kolosalna różnica ? Muszę poszperać co w okolicy mam, dam znać, jak coś interesującego znajde. Share this post Link to post Share on other sites
VoYtek8 5 Report post Posted September 22, 2013 I jak Tomku idą Twoje poszukiwania ziemii? Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
Tomek 3 Report post Posted September 23, 2013 Póki co miałem długą przerwę, odpoczywałem sporo. Od dzisiaj ruszam z poszukiwaniami, obowiązkami , planiami itd. Tak więc jeszcze troszkę cierpliwości. 1 VoYtek8 reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
tomio 0 Report post Posted September 24, 2013 Bardzo dużo też zależy od tego gdzie tą ziemie masz. Są województwa, gdzie uprawianie jakiejś rośliny/zboża czy hodowanie określonych zwierząt jest bardziej opłacalne niż w innej cześci kraju. Ostatnio np. potaniały prosięta u naszych zachodnich sąsiadów, więc jak ktoś mieszka blisko zachodniej granicy i namłócił dużo zboża to może importować tanie prosięta z Niemiec, obsadzać je w chlewni i później sprzedać do ubojni. Zawsze to lepiej niż np. sprzedawać zboże za marne grosze. A jak ktoś mieszka niedaleko Gdańska i ma zboże dobrej jakości to może podjechać do portu i je sprzedać na eksport po lepszej cenie niż w elewatorze. Bo z południa Polski zawieźć to do Gdańska zawsze kosztuje i obniża zysk. Share this post Link to post Share on other sites
Borynman 2 Report post Posted October 31, 2013 Jak jeżdżę po ludziach to widzę, że mają po kilka mniejszych pól, około 1 h każde. Nie wiem czy to się opłaca tak sadzić, ale wygląda na to że mają dobry zysk. W rezutacie, też mogę potwierdzić, że chyba dobrego przelicznika nie ma, bo jest dużo zmiennych wpływających na ten zysk końcowy. Na pewno warto mieć pod ręką dobrego mechanika, szybkiego, zmotoryzowanego i gotowego do naprawy w każdęj chwili Share this post Link to post Share on other sites
VoYtek8 5 Report post Posted November 1, 2013 A co ma mechanik do opłacalności w gospodarstwie? Jak zysków nie ma to mechanik zbyteczny nawet jest bo jemu trzeba zapłacić, a na gospodarce jest tak że jak się zarabia to się zarabia, ale jak się już zacznie zły rok to się tylko traci i kasy nie ma. Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
Borynman 2 Report post Posted November 24, 2013 Ma dużo, bo wpływa na kasę xD. Najrogsi sią niekompetentni mechanicy, zrobią Ci paszynę, która się specjalnie popsuje znowu. Są lepsze lata i są gorsze, ale każdy dobry rolnik wie, że trzeba się ustawić na te gorsze. Share this post Link to post Share on other sites
VoYtek8 5 Report post Posted November 30, 2013 Jesli jakiś mechanik jest niekompetentny to zazwyczaj pies z kulawą nogą do niego nie przyjdzie żeby mu cokolwiek naprawił. Ja jestem zdania że lepiej dac komuś 100zł, więcej nią mniej, a potem mieć problemy. to że ktoś sobie wywali warsztat co wygląda jak rezydencja, albo sobie nakupi samochodów to nie znaczy że jest dobrym mechanikiem. Ja swoje maszyny dotychczas naprawiałem u 3 mechaników i żaden roboty nie spartaczył, to co się wydaje na naprawy maszyn to nic w porównaniu do kosztów ropy, nawozów, czy samego zakupu tych maszyn. Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
farmer.piotr 1 Report post Posted January 6, 2014 pomysl o pieczarkach. Share this post Link to post Share on other sites
VoYtek8 5 Report post Posted February 1, 2014 Aby uprawiać pieczarki trzeba mieć duży wkład na początek bo kompletna pieczarkarnia i grzybnia na początek kosztują bardzo duże pieniądze. Pozdrawiam Share this post Link to post Share on other sites
neloma 0 Report post Posted April 30, 2014 Wszystko zależy od tego, co chcesz robić, ile ziemi jest Ci potrzebne, ceny są bardzo zróżnicowane, uzależnione od klasy, lokalizacji, ale także "kaprysu" właściciela, uważaj aby nie przepłacić, koniecznie zorientuj się w cenach, także myślałem o pieczarkarni, ale gdy "przybliżyłem temat" zrezygnowałem ze względu na bardzo wysokie koszty, ale jeśli Ty masz duży kapitał początkowy...to śmiało:) Share this post Link to post Share on other sites
Żmudek 0 Report post Posted June 9, 2014 Do ziemi to trzeba mieć serce, tak myślę. A wtedy ci wynagrodzi. Pomyśl, co chcesz hodować, jak to zrobić itd. A jak już wszystko będziesz miał ogarnięte, wtedy przyjdzie czas na zyski. Ale nie oszukujmy się, na to składa się wiele czynników, a akurat wielkość ziemi to chyba najmniejszy problem. Choćby pogoda może być kapryśna i zdradliwa Share this post Link to post Share on other sites
Krzychu_hej 1 Report post Posted June 19, 2014 serce i pieniądze... bo jak nie włożysz w to kasy, to ci nie odda, bo nie będzie czego oddawać... Share this post Link to post Share on other sites
Vidi 2 Report post Posted June 30, 2014 100 ha to min, jak dla mnie Share this post Link to post Share on other sites
Pawel.R 0 Report post Posted January 29, 2015 Jak dla mnie to minimum kilkadzieisąt ha... Share this post Link to post Share on other sites
Waldeczek 13 Report post Posted December 6, 2015 Tunele, nawadnanie kropelkowe, sadzonki chryzantem z niemiec i wychodzisz na swoje z 0,5 ha. koszty inwestycji splacisz w dwa lata. Share this post Link to post Share on other sites
Michałek 16 Report post Posted January 1, 2016 Ziemia to jeden z czynników produkcji. Do produkcji potrzebne są jeszcze dwa inne czynniki - praca i kapitał. Razem muszą dać 100% i co najważniejsze muszą być wykorzystane. Można mieć te czynniki własne lub obce odpowiednio dzierżawa, wynajem pracowników (maszyn), kredyt. Na wyprodukowanie pszenicy z 1 ha potrzeba 12 roboczogodzin, ale na wyprodukowanie jabłek 1 ha sadu potrzebujesz 300 roboczogodzin. Ponadto rozkład tej pracy w ciagu roku jest nierównomiernie rozłożony. Różny też będzie nakład kapitału (pieniędzy) na te uprawy. Różna też może być wartość pracy. Przy uprawach wymagających sporo wiedzy wartość pracy jest wyższa. Jeżeli jakość pracy jest niska to powstają straty w postaci niższego wykorzystania nawozów, większej awaryjności maszyn, niższych plonów więc trzeba użyć więcej innych czynników jak ziemia czy kapitał. Jeżeli niższy jest poziom jednego czynnika to należy użyć więcej innego. Czasami jest sezonowa nadwyżka np. pracy którą można sprzedać (iść do pracy), innym razem jest sezonowy niedobór pracy, np. przy zbiorze i trzeba sezonowo donająć. Podobnie jest z ziemią i kapitałem. Nie można zatem powiedzieć ile ziemi jest opłacalne. Można jedynie powiedzieć, że tyle aby wykorzystać efektywnie własną pracę. Jak już częściowo zaznaczyłem, uprawy wymagające większego nakładu pracy zazwyczaj wymagają wyższej jakości pracy więc są dochodowe, ale jednocześnie są bardziej wrażliwe na jakość pracy. Znam gospodarstwa kilkuhektarowe właścicielom których żyje się znacznie lepiej od właścicieli gospodarstw ponad 100 ha, znam właścicieli gospodarstw podobnej wielkości i strukturze którym żyje się diametralnie różnie. Żyby odpowiedzieć na tak postawione pytanie należy skonfrontować własną pracę ((wiedza to też praca) z kapitałem. Noworoczne pozdrowienia dla Forumowiczów! Share this post Link to post Share on other sites
Karol28 0 Report post Posted February 12, 2016 No i jak tam? zdecydowałeś się na coś? Share this post Link to post Share on other sites
wiaro 0 Report post Posted February 29, 2016 Ważne również, jakiej jakości jest ziemia. Lepiej mieć mniej, a jak będziesz miał wyższą klasę ziemi, bardziej ci się to płaci zbierzesz lepsze plony. Share this post Link to post Share on other sites
ronis 0 Report post Posted April 1, 2016 Teraz w grę wchodzi tylko większa ilość, ponad 30 ha inaczej nic nie opłaca się Share this post Link to post Share on other sites
Arek82 0 Report post Posted April 3, 2016 Ja bym powiedział że to zależy od możliwości rolnika, planów (tego co zamierza uprawiać na tej ziemi) i klasy ziemi. Duże połacie słabego gruntu + nieodpowiednio dobrana uprawa może oznaczać tylko straty. Share this post Link to post Share on other sites