Jump to content
Forum rolnicze

Michałek

Użytkownik
  • Content Count

    140
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    7

Everything posted by Michałek

  1. Michałek

    hodowla kur

    Zajmuje się ktoś może chowem przyzagrodowym kur na własne potrzeby plus ewentualnie drobna wymiana sąsiedzka na inne produkty? Ja na stare lata trochę zacząłem taki chów rok temu. Popełniłem trochę błędów, ale teraz będę się je starał naprawić. Ma ktoś może wiedzę którą mógłby się podzielić? Zamierzam kupić inkubator tak na 70 max 100 jajek. Kiedyś zajmowałem się wylęgiem strusi i miałem inkubator, ale sprzedałem. On był przerobiony z inkubatora do jaj kurzych. Miał dwie komory, inkubacyjną i lęgową. Teraz takich nie widzę w ofertach sprzedaży. Jakby ktoś mógł coś doradzić byłbym wdzięczny. Pozdrawiam Forumowiczów! P.s. 13 XII 2015 r. Odkupiłem inkubator od znajomego, taki stary poniemiecki. Trochę trzeba w niego włożyć. Udało mi się kupić czujniki na zapas. Trochę mały bo tylko ok. 50 jajek, ale wystarczy. Muszę wymienić grzałki bo jedna spalona a drugiej nie dobiorę tak aby były identyczne. Brakuje mi tylko higrometru. Pozdrawiam Forumowiczów!
  2. Michałek

    rozwój gospodarstwa

    Czas na zaczynanie od początku nie jest dobry. Musisz sobie zdać sprawę, że dochód w gospodarstwie ma swoje źródło nie tylko w powierzchni gospodarstwa, ale także, a może przede wszystkim wynika z pracy. Jedenaście hektarów pszenicy i rzepaku w sytuacji gdy musisz wynająć zbiór nie da ci zatrudnienia takiego abyś z tej pracy spokojnie żył. Musisz pomyśleć o uprawach które dadzą ci zatrudnienie. Druga sprawa to wartość Twojej pracy. Im masz większą wiedzę tym Twoja praca ma większą wartość. Musisz też obserwować rynek i produkować to co na rynku możesz korzystnie sprzedać. Mam podobnej wielkości gospodarstwo ze słabszymi glebami niż Twoje i jakoś z niego żyję, jednak oprócz zbóż uprawiam warzywa i owoce. Warto tez nawiązać współpracę z dobrym rolniczym instytutem badawczo-rozwojowym (nie myl z ODR). Ja mam to szczęście że mam taki przez miedzę i korzystam z ich badań i doświadczeń na bieżąco. Nieżyjący już profesor z tego instytutu powtarzał mi, że "rolnik prowadzący od lat gospodarstwo jest mądrzejszy od profesora". Warto wziąć do serca te słowa przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu gospodarowania. Pozdrawiam Forumowiczów!
  3. Michałek

    Nawożenie pastwiska dla koni

    Fakt, prowadzę własne gospodarstwo i z niego żyję zaledwie od blisko pięćdziesięciu lat. Z wykształceniem jest jeszcze gorzej. Można powiedzieć, że co do wiedzy i doświadczenia w rolnictwie jestem kompletnie zielonym dyletantem. Jednak nie przekonałeś mnie i nadal będę się opierał na własnym doświadczeniu i własnej wiedzy gdyż tam zawarta nie zawiera nic co nie byłoby znane nawet tak zielonemu dyletantowi jak ja, więc wiedza zawarta na tym portalu nie jest ani fachowa dla doświadczonych rolników, a nawet takich zielonych jak ja. Pastwisko jest tworzone na glebie ubogiej w minerały takie jak kaolinit czy montmorylonit. To wynika z lakonicznego opisu nawet dla kogoś tak zielonego jak ja. To wymusza, nie wchodząc w szczegóły biochemiczne czy fizjologiczne, które są zapewne Ci znane ten sposób podejścia który zaproponowałem. Nie twierdzę, że jest jedynie słuszny, ale nie przedstawiłeś Kolego żadnego argumentu który by zaprzeczał mojej wiedzy i mojemu doświadczeniu. Cały problem z punktu widzenia użytkowania pastwiska polega na tym, że konie nie zjadają traw po nawożeniu obornikiem, zwłaszcza przefermentowanym metodą na gorąco w roku jego zastosowania. Problem ten jest szczególnie nasilony w latach o niekorzystnych warunkach pogodowych. Nawożenie pastwisk dla koni to nie jest łatwy tema z uwagi na to, że koń to nie przeżuwacz. Duża dawka azotu w formie obornika przefermentowanego, a więc takiego gdzie znacznie węższy jest stosunek azotu azotanowego do amonowego niż w świeżym powoduje zatrucia prowadzące często do uszkodzenia wątroby. Trzeba pamiętać, że azot w formie azotanowej jest pobierany "luksusowo" przez rośliny, również z nawozów mineralnych. Oczywiście w przypadku formy amonowej azotu to zjawisko też czasami występuje, ale to bardziej złożony proces i nie miejsce go tu wyjaśniać. Pozdrawiam Forumowiczów! Fakt, prowadzę gospodarstwo zaledwie od blisko pięćdziesięciu lat. Z wykształceniem jest jeszcze gorzej. Można powiedzieć, że co do wiedzy i doświadczenia w rolnictwie jestem kompletnie zielonym dyletantem. Jednak nie przekonałeś mnie i nadal będę się opierał na własnym doświadczeniu i własnej wiedzy gdyż tam zawarta nie zawiera nic co nie byłoby znane nawet tak zielonemu dyletantowi jak ja, więc wiedza zawarta na tym portalu nie jest ani fachowa dla doświadczonych rolników, a nawet takich zielonych jak ja. Pastwisko jest tworzone na glebie ubogiej w minerały takie jak kaolinit czy montmorylonit. To wynika z lakonicznego opisu nawet dla kogoś tak zielonego jak ja. To wymusza, nie wchodząc w szczegóły biochemiczne czy fizjologiczne, które są zapewne Ci znane ten sposób podejścia który zaproponowałem. Nie twierdzę, że jest jedynie słuszny, ale nie przedstawiłeś Kolego żadnego argumentu który by zaprzeczał mojej wiedzy i mojemu doświadczeniu. Cały problem z punktu widzenia użytkowania pastwiska polega na tym, że konie nie zjadają traw po nawożeniu obornikiem, zwłaszcza przefermentowanym metodą na gorąco w roku jego zastosowania. Problem ten jest szczególnie nasilony w latach o niekorzystnych warunkach pogodowych. Nawożenie pastwisk dla koni to nie jest łatwy tema z uwagi na to, że koń to nie przeżuwacz. Duża dawka azotu w formie obornika przefermentowanego, a więc takiego gdzie znacznie węższy jest stosunek azotu azotanowego do amonowego niż w świeżym powoduje zatrucia prowadzące często do uszkodzenia wątroby. Trzeba pamiętać, że azot w formie azotanowej jest pobierany "luksusowo" przez rośliny, również z nawozów mineralnych. Oczywiście w przypadku formy amonowej azotu to zjawisko też czasami występuje, ale to bardziej złożony proces i nie miejsce go tu wyjaśniać. Pozdrawiam Forumowiczów!
  4. Michałek

    Kukurydza

    Wg mnie to albo zmienik albo mszyca. Zdjęcia są zbyt mał dokładne aby stwierdzić dokładnie. Pozdrawiam Forumowiczów!
  5. Michałek

    Dobra inwestycja

    Sam dostęp do internetu satelitarnego to koszt 300-400 zł miesięcznie. Nie dla mnietaki wydatek! W Polsce drogi są obsadzone drzewami, a jak wiadomo pod drzewami to cacko nie działa. Pozdrawiam Forumowiczów!
  6. Michałek

    Dobra inwestycja

    Nie zupełnie tak jest bo rolnictwo ekologiczne dopuszcza nawozy sztuczne, ale z certyfikatem "ekologiczne". Opryski również się wykonuje, ale nie sa to związki syntetyczne. Większy nakład pracy wiąże się nie tylko z ręcznym pieleniem, suszeniem itd., ale również z tym, że są to zazwyczaj gospodarstwa małe, gorzej wyposażone w sprzęt, szukające niszy zbytu dla siebie, a nadto producenci maszyn rzadko oferują coś dla takich gospodarstw. Zgadzam się, że to przyszłość rolnictwa bo lada moment to co jest produkowane, może nie w Polsce ale w krajach o "rozwiniętym rolnictwie" wytruje karaluchy. Człowiek dłużej żyje więc ma więcej czasu na uodpornienie się. Problemem jest dostęp do rynku. Jednak od nowego roku wchodzi ustawa o sprzedaży bezpośredniej. Ciekawsze regulacje z tej ustawy: 1 - Sprzedaż nie jest wykonywana na rzecz osób prawnych, jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej lub na rzecz osób fizycznych na potrzeby prowadzonej przez nie pozarolniczej działalności gospodarczej. Ustawa likwiduje możliwość dostaw żywności przez rolników bezpośrednio do sklepów. 2 - przetwarzanie produktów roślinnych i zwierzęcych i ich sprzedaż nie odbywa się przy zatrudnieniu osób na podstawie umów o pracę, umów zlecenia, umów o dzieło oraz innych umów o podobnym charakterze. Do tej pory można było zlecać przemiał zboża na mąkę, a dzięki dobrodziejstwu tej ustawy takiej możliwości nie będzie. 3 - sprzedaż następuje wyłącznie: a - w miejscach, w których produkty te zostały wytworzone, b - na targowiskach, przez które rozumie się wszelkie miejsca przeznaczone do prowadzenia handlu, z wyjątkiem sprzedaży dokonywanej w budynkach lub w ich częściach. Sprzedawać nie wolno w budynkach, a na wolnym powietrzu większość produktów, zwłaszcza mięsnych, nie może być sprzedawanych. Do tej pory wolno było sprzedawać w budynkach. O wymaganiach sanitarnych i weterynaryjnych nawet nie będę pisał. Pozdrawiam Forumowiczów!
  7. Michałek

    hodowla bydła mięsnego

    Co do obliczeń zapotrzebowania na paszę to stosuje się dane np. z tej strony - http://213.184.15.149/wwwkipr/nowak/inzynieria/IPZ%20-%20tabele%20zootechniczne%20do%20projektu.pdf Co do konstrukcji to obawiam się o jej trwałość ze względu na kontakt z obornikiem i amoniakiem. Wielkości minimalnej powierzchni na sztukę określają przepisy. Powierzchnie te wynoszą dla kojców grupowych bez wydzielonych legowisk na płytkiej ściółce: Krowa pow. 500 kg i jałówki pow. 7 m-ca cielności - 5 m2 Cielę: 0,5 do 3 miesięcy (80-100 kg) - 1,5 m2, powyżej 3 miesięcy - 1,8 m2 Jałówki w wieku:6-19 m-ca (250-400 kg) - 2 m2, pow. 19 miesięcy (440-500 kg)- 2,5 m2 Bydło opasowe o masie ciała: do 300 kg - 1,6 m2, 301-450 kg; 2 m2, pow. 450 kg; 2,5 m2 Jeżeli ściółka jest głęboka to te normy należy zwiększyć o 30%. Pozdrawiam Forumowiczów!
  8. Michałek

    Co myślicie o GMO

    Badania dopuszczające GMO mogą trwać nie dłużej niż 3 miesiące. Badania wielopokoleniowe trwające z oczywistych powodów powyżej trzech miesięcy są przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA ) odrzucane jako niezgodne z prawem UE. Tu coś jest na ten temat - http://gmo.net.pl/prof-seralini-odslania-szokujaca-prawde-na-temat-gmo/ Jak jest tworzone prawo UE? Coś tu na ten temat i można się dowiedzieć dlaczego giną pszczoły - http://csr.forbes.pl/o-unijnym-prawie-decyduja-lobbysci,artykuly,176338,1,1.html Tu też coś ciekawego - http://rebelya.pl/post/2977/gmo-w-polsce-wedug-wikileaks Pozdrawiam Forumowiczów!
  9. Michałek

    produkcja miodu

    Olszanica. Sporo wiem, a właściwie to wydawało mi się że sporo wiem o miodzie dopóki nie zobaczyłem miodu z Bieszczadów. Kilka lat temu jak zobaczyłem miód spadziowy bardziej czarny niż smoła to powiedziałem że „takiego czarnego miodu nie ma na świecie”. Ostatnio duże szkody powodują niedźwiedzie pomimo naprawdę solidnych zabezpieczeń. Z kilku lokalizacji gdzie było dużo dobrego pożytku dla pszczół musiał z tego powodu zrezygnować. Pozdrawiam Forumowiczów!
  10. Michałek

    produkcja miodu

    Tak jak napisał Kolega wyżej, ta produkcja wymaga wiedzy. Kiedyś hodowałem (4 ule), ale z braku czasu nie byłem w stanie odpowiednio dopilnować i ule poszły do sąsiada. Kuzyn ma hodowlę nieco wiekszą. Dorabia do emerytury mundurowej. W tym roku miał ok. 1800 kg miodu, ale jak z nim rozmawiałem to z dochodami szału nie ma, choć hodowla w sprzyjającym terenie w Bieszczadach. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów!
  11. Michałek

    Truskawki po jęczmieniu

    Nakład pracy na 1 ha przy zrywaniu truskawek to od 1200 godzin dla truskawek przemysłowych do nawet 2400 godzin przy zbiorze truskawek deserowych łącznie z sortowaniem i konfekcjonowaniem. Z terminem to najlepiej tak jak Kolega wyżej pisze. Można sadzić późnym latem ale sadzonki wtedy są słabe nawet jak jest dostateczna ilość wody. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów!
  12. Michałek

    Dzierżawa a dopłaty

    Zgodnie z art. 7 ustawy o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego: 1. Rolnikowi przysługuje jednolita płatność obszarowa na będące w jego posiadaniu w dniu 31 maja roku, w którym został złożony wniosek o przyznanie tej płatności, grunty rolne wchodzące w skład gospodarstwa rolnego, kwalifikujące się do objęcia tą płatnością zgodnie z art. 143b ust. 5 akapit pierwszy rozporządzenia nr 1782/2003, jeżeli: 1) na ten dzień posiada działki rolne o łącznej powierzchni nie mniejszej niż określona dla Rzeczypospolitej Polskiej w załączniku nr XX do rozporządzenia nr 1973/2004; 2) wszystkie grunty rolne są utrzymywane zgodnie z normami przez cały rok kalendarzowy, w którym został złożony wniosek o przyznanie tej płatności; 3) został mu nadany numer identyfikacyjny w trybie przepisów o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności. Płatność obszarowa przysługuje zatem nie dla osoby uprawiającej ziemię, ani nie właścicielowi lecz rolnikowi który posiada grunty w dniu 31 maja danego roku. Są zatem dwa warunki podstawowe do spełnienia. Rolnik w rozumieniu przepisów tej ustawy to osoba fizyczna lub prawną, bądź grupa osób fizycznych lub prawnych zarządzająca co najmniej jednym gospodarstwem. Najkrócej mówiąc aby przysługiwały dopłaty należy zarządzać posiadanym gospodarstwem. Oczywiście są jeszcze szczegółowe warunki takie jak minimum 1 ha, powierzchnia jednej uprawy nie mniejsza niż 0,1 ha itd. Pozdrawiam Forumowiczów!
  13. Michałek

    żyto na poplon

    Jeżeli w płodozmianie masz dużo zbóż nie siej roślin zbożowych jako poplon. To taka nadrzędna zasada prezy doborze rośliny poplonowej. Pozdrawiam Forumowiczów!
  14. Michałek

    Przechowywanie jabłek

    Przy przechowywaniu jabłek temprratura powinna wynosić nie więcej niż 4 stopnie i nie mniej nż 0 stopni. Najlepiej 1-2 stopnie. Powinna być zapewniona też wentylacja. Budowa przechowalni dla 10 ton jabłek chyba nie będzie opłacalna. Pozdrawiam Forumowiczów!
  15. Michałek

    Co myślicie o GMO

    Jestem zdecydowanym przeciwnikiem GMO w środowisku. Negatywnie wpływa na płodność: https://transgeniczneorganizmy.wordpress.com/tag/bezplodnosc-zwierzat-hodowlanych/ GMO jest też jednym z narzędzi wprowadzania neofeudalizmu. Warto też poczytać historię jednego z rolników z Kanady aby uzmysłowić sobie jakie prawne konsekwencje niesie GMO - http://www.nowiny24.pl/reportaze/art/6097329,rolnicy-z-kanady-ostrzegaja-polakow-przed-gmo-zastanowcie-sie-co-chcecie-jesc,id,t.html To nic innego jak właśnie wtórny feudalizm. Pozdrawiam Forumowiczów!
  16. Michałek

    Przekazanie praw do gospodarstwa dziecku.

    Jeżeli nadal będzie prowadzić to gospodarstwo lub pracować w nim lub jakimkolwiek innym gospodarstwie będzie podlegać ubezpieczeniu w KRUS na mocy ustawy. Jeżeli jednak pójdzie do pracy i będzie miała ubezpieczenie w ZUS i zabraknie jej lat ubezpieczenia to brakujące lata mogą być uzupełnione z KRUS. Tu jest pewien paradoks. Otóż za te 13 lat KRUS będzie przekazywał pieniądze ZUS, ale ZUS będzie je wypłacał Twojej mamie jeżeli, jak wspomniałem, Twojej mamie zabraknie lat ubezpieczenia. Pozdrawiam Forumowiczów!
  17. Michałek

    Inwestycja w wiatraki

    Koszt energii z wiatraków, tych profesjonajnych to ok. 600 zł/MWh. Ponadto energia jest wtedy gdy wieje wiatr. Z małych instalacji wyjdzie drożej. Jeżeli chodzi o hałas to nie jest og słyszalny gdyż dotyczy głównie infradzwięków. Wg akustyków z instalacji powyżej 150 kW jest on odczuwalny w odległości do 8,5 km i po dłuższym czasie powoduje choronę zwaną przez lekarzy syndromem turbin wiatrowych. Ciekawy jest raport NIK o elektrowniach wiatrowych - https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-elektrowniach-wiatrowych.html Pozdrawiam Forumowiczów!
  18. Michałek

    Kara za dzierżawę ziemi za ktorą zapłaciłem

    Niestety, ale jest to powszechna praktyka ANR. Liczą na to że ktoś może nie zachować dokumentów. Znam przypadek, że po proteście rolnika ANR poprosił aby rolnik pozwolił im skopiować jego własny egzemplarz umowy bo ten ich gdzieś zaginął. Ja wzięli w „łapy” to rolnik tyle go widział. Takie działanie wyczerpuje znamiona przestępstwa wyłudzenia. Zgłoś to w odwołaniu. Pozdrawiam Forumowiczów!
  19. Michałek

    Wybór ciągnika

    Spróbuj popatrzeć na problem inaczej. Orzesz pługiem nie ciągnikiem, siejesz siewnikiem nie ciągnikiem, wozisz przyczepą nie ciągnikiem itd. Spróbuj najpierw zastanowić się nad maszynami tymi które masz i tymi które zamierzasz nabyć dobierając ich wielkość (zapotrzebowanie na moc) do twoich możliwości, a dopiero do tych maszyn dobrać ciągnik. Musisz wziąć pod uwagę nie tylko moc, ale i uciąg. Musisz też wziąć pod uwagę jaką glebę masz, a dokładniej jakie stawia opory podczas uprawy oraz na jaką głębokość sięga warstwa orna, również głębokość potencjalna. Jak byś podał te informację mógłbym Ci odpowiedzialnie pomóc. Pozdrawiam Forumowiczów!
  20. Michałek

    Nawożenie pastwiska dla koni

    Obornik nieprzefermentowany to nie jest dobry pomysł na pastwisko dla koni. Jeżeli był łubin jako przedplon to pozostało sporo resztek pożniwnych bogatych w azot. Nie wiem jakie dobrałeś trawy i inne rośliny. Dobrze byłoby aby w składzie była biała koniczyna. Jest chętnie zjadana przez konie a jest rośliną o wysokich własnościach strukturotwórczych. Trawy zresztą też, ale nie w tak wysokim stopniu. Dostarcz składniki pokarmowe roślinom a o strukturę gleby się nie martw. Jeżeli już chcesz nawozy ekologiczne daj obornik suszony granulowany ok. 600-800 kg/ha, ale to drogie rozwiązanie. Nie dawaj żadnej formy obornika wcześniej niż rok po przyoraniu łubinu (resztek pożniwnych łubinu). Pozdrawiam Forumowiczów!
×