farmer.piotr

Mój brat ma tego Ursusa i jedyny problem jaki miał to akumulator, który siadł całkiem po roku. Długo szukaliśmy jakiegoś nowego i trafiliśmy na akumulatory AKUM. Niewielki, polski producent, ale za rozsądną cenę robi bardzo dobre jakościowo rzeczy.

Hmmm, niekoniecznie... ;] Od kilku lat walczymy w ogrodzie z kretami przy pomocy odstraszaczy dźwiękowych. I pomimo upływy lat, na pewno ponad 5, nic sie na gorsze nie zmieniło ;]

Co do wykształcenia, to moze być również oczywiście jakiś kurs. Ale, mając inżyniera z Rolnictwa, wasz wniosek otrzymuje (bodajże) 5 pkt. Natomiast wniosku techników rolnctwa, po kursach, mają 2-3 pkt. Jakoś tak.

Jak dajemy się bić to co zrobić? Nie ma w naszej polityce ludzi z jajami i teraz są takie kwiatki jakie są. Nikt nie broni w ogóle Polskich przedisęborców czy rolników. Warunki do prowadzenia jakiejkolwiek działalnosci gospodarczej w Polsce są najgorsze w Unii ;] Z rolnictwem jest podobnie. Nie dostajemy takich dopłat jak hans czy Piere ;]

Kanały kanałami. A czy ktoś zna jakieś normalny film fabularny o rolnikach/rolnictwie? Wiem, że był taki film kiedyś o farmerach w stanach, mieli od cholery kukurydzy, ale przyszło tornado i wsio zabrało.

Nie szkoda na to czasu?

Ech panowie, prawda jest taka, że aby bydło się opłacalo, musi byc go dużo ;] Tak samo jest z ziemią i w zasadzie ze wszystkim. Robi się tzw. korporacjonizm. Przynajmniej ja to tak nazywam. Aby coś osiągnąć musisz być po prostu "duży" ;]

Jak napisali poprzednicy. Ursusa 16XX wybij sobie z głowy. Ma bardzo duże straty mocy i kiepski uciąg w stosunku do (i tak zawyżonej) mocy. Brałbym JD, ponieważ ciągnikia, szczególnie te starsze, są po prostu niezniszczalne. do 20 tys. mth nie trzeba ponocr obić remontu.

Hmmm, dzięki wielkie za linka. Nie znałem tego.

Kolego tutaj nie taka prosta sprawa. Może być uszkodzony rozdzielacz.

Zawsze zachodni siewnik będzie lepszy ;]

Mam Ursusa 912 - 80km. Pracuję z agregatem Unii Grudziąc 3m. Ciągnik w trudnych warunkach ledwo daje sobie radę ;] Więc nie ma co przeginać. Co z tego, że go nawet (jakimś códem) poradzisz, skoro zwyczajnie nie będziesz w stanie nim pracować? ;]

pomysl o pieczarkach.

w zime lyzwy. a latem pilka nozna